Ponad 96% kandydatów wpisuje zainteresowania w swoje CV. Aż 60% z nich później na rozmowie kwalifikacyjnej zostaje zapytanych o swoje hobby. Dlatego nie warto tutaj kłamać i napisać prawdę.
>>> TOP6 najczęstszych kłamstw w CV
A co, jeśli Twoje hobby jest bardzo powszechne albo, co gorsza, żadnego nie masz? Poniższe wskazówki pozwolą Ci pozytywnie zaskoczyć rekrutera.
Od ogółu do szczegółu
Hobby banalne to wciąż hobby. Czytanie książek, oglądanie filmów i seriali, podróże i słuchanie muzyki są bardzo popularnymi zainteresowaniami i pisanie o nich w CV wydaje się kompromitujące. Jednak, skoro to właśnie Cię interesuje, dobrze by było o tym napisać. Spróbuj po prostu trochę bardziej doprecyzować. Jakiej muzyki słuchasz? Metal, pop z lat 90., polskie reagge czy może francuski rap? Napisz, który gatunek interesuje Cię najbardziej, a z pewnością rekruter spojrzy na Ciebie przychylniej.
Wyjaśnij niezrozumiałe
Nie wstydź się, jeśli w wolnej chwili udajesz bohatera drugiego planu podczas transmisji telewizyjnych. Niezależnie jak dziwne wydaje Ci się Twoje hobby, wpisz je do CV. Masz już plus na wstępie za przykucie uwagi. Jeśli jednak obawiasz się nieporozumień – wyjaśnij, na czym dokładnie polega Twoje hobby. Warto zrobić zwłaszcza przy niezrozumiałych dla zwykłych zjadaczy chleba nazw. W końcu nie wszyscy muszą wiedzieć, na czym polega kryptozoologia.
Nie ma tak, że nie masz
Wydaje Ci się, że nie masz żadnych zainteresowań? Głównie śpisz i jesz, prawda? Cóż… A jedzenie to kto Ci przygotowuje? Jeśli to Ty gotujesz, już wiesz co wpisać w CV. Zastanów się jeszcze raz, czy aby na pewno nie masz zainteresowań związanych ze sprawami codziennymi. Może masz bujnie zarośnięty kwiatami parapet? A jeśli nadal nic nie przychodzi Ci do głowy… przejdź do kolejnej wskazówki.
Zainspiruj się!
A jeśli rzeczywiście nie masz hobby, znajdź sobie! Można mieć mnóstwo zainteresowań (aż 200 tutaj>>>). Do najciekawszych należą: czytanie słowników, kolekcjonowanie magnesów na lodówkę, zbieranie kamieni z miejsc, które się odwiedziło, geocaching, renowacja starych mebli, hodowla pszczół lub… gra w szachy.
Pamiętaj też o dystansie do siebie
Wiadomo że rozmowę kwalifikacyjną trzeba brać poważnie, ale sama rubryka z zainteresowaniami – w zależności od stanowiska, na które aplikujesz – w CV może zostać potraktowana luźniej. I tak niektórzy wpisują: noszenie pończoch, denerwowanie kota, obserwowanie ludzi przez lornetkę lub psychologia rysunku. Weź tylko pod uwagę, że później musisz cos o swoim hobby opowiedzieć, więc najlepiej wziąć takie, które rzeczywiście Cię interesuje. A resztą już się nie przejmuj.
Powodzenia!